powrót

Kolia z twarzą kobiety i różowym kwarcem

nr produktu: 109663

Sprzedający:

Buggy Jewels

Kontakt ze Sprzedającym
Udostępniamy Państwu możliwość bezpośredniego kontaktu ze Sprzedającym.
Prosimy o uszanowanie zasad serwisu i nieprzesyłanie danych kontaktowych (nr telefonu, mail).
*Takie dane nie będą przekazywane Sprzedającym (pkt. 4 Regulaminu).
Ustalenia na piśmie chronią zarówno Klienta jak i Sprzedawcę.

Wyślij wiadomość do Sprzedającego:

Dodaj zdjęcia do wiadomośi (pliki jpg, max. 200kB):
FV

R

Osoba prywatna, nie wystawia rachunków ani faktur vat

Produkt podlega prawu zwrotu.

Cena produktu:

956 PLN

plus koszt wysyłki

Opcje wysyłki (wybór przy zakupie):
- Darmowa dostawa na terenie Polski (0 PLN)
- Przesyłka zagraniczna paczka Europa (100 PLN)
Forma płatności (wybór przy zakupie):
- przelew bankowy
- płatność online / pay u
Termin wysyłki:

2 dni robocze od zaksięgowania wpłaty
Dostawa z:

Zduńska Wola/

Opis pracy:

Autorski naszyjnik, wykonany wyłącznie w jednym egzemplarzu.
Projekt nie będzie powielany, co daje Państwu gwarancję unikatowości i oryginalności.

Zjawiskowy naszyjnik wykonany w całości ręcznie metodą repusowania na zimno.
Na czym to polega?
Przeżarzoną do czerwoności miedź, studzimy i przyklejamy do podkładu smołowego, a następnie wybijamy wzór za pomocą młotka i punc o okrągłym przekroju. Po kilkunastu uderzeniach młotkiem miedź należy ponownie odkleić, przeżarzyć, jeszcze raz przykleić i ponownie repusować. Zabieg ten powtarzamy aż do skutku, czyli do momentu, gdy wzór uznamy za skończony. Repusujemy zarówno przód, jak i tył.
Całość jest lekko poczerniona i wypolerowana.
Naszyjnik wykonany jest z naturalnego kwarcu truskawkowego. Długość 55 cm

Kolia jest inspirowana legendą o Kunegundzie z Sobieszowa.
Według niej to córka kasztelana zamku Chojnik.
Była niezwykle piękna, ale też i niezwykle grymaśna i samolubna.
Nie była skora do ożenku, dlatego zaproponowała, że odda swą rękę tylko temu, kto konno pokona skalny labirynt. Było to zadanie niezwykle trudne i niebezpieczne i w jego wyniku wielu rycerzy straciło i zdrowie i życie.
Po wielu latach znalazł się śmiałek, który od razu wpadł w oko Kunegundzie...
Pokonał labirynt perfekcyjnie, jednak nie chciał odebrać nagrody, jaką była ręka księżniczki. Rycerz oświadczył, że chciał jedynie w ten sposób pomścić współbraci.
Kunegunda poczuła się odrzucona i ośmieszona.
Zrozpaczona wspięła się na wieże i rzuciła w przepaść.