Anna Zborovska
Maluję:
- swoje myśli,
- Twoje niewypowiedziane słowa,
- nasz świat.
Nazywam się Anna Zborovska. Urodziłam się w 1987 r.
W 2011 roku ukończyłam studia wyższe na Politechnice Warszawskiej otrzymując tytuł magistra inżyniera Technologii Chemicznej.
Moja historia z malarstwem zaczęła się w 2015 roku. Wtedy odkryłam jak wiele radości sprawia mi kreowanie otaczającej nas przestrzeni poprzez rysowanie i malowanie.
Rozpoczęłam swoje szkolenia artystyczne z zakresu nauki podstaw rysunku, rysunku postaci i portretowania.
W 2017 roku zostałam nagrodzona w Ogólnopolskim Konkursie Surrealistycznym imienia Salvadora Dali i wzięłam udział w zbiorowej wystawie pokonkursowej.
W 2022 r. moje obrazy brały udział w wystawie pt. "Kobiece światoprzestrzenie" w Lesznowoli.
W moich pracach staram się łączyć dwie moje natury: artystyczną i matematyczną.
Ta część we mnie zakorzeniona jako "umysł ścisły", sprawia, że próbuję patrzeć na świat, doszukując się w każdej istocie i przedmiocie figur geometrycznych oraz regularnych kształtów.
Ta zaś część mnie, która jest delikatna, pełna wrażliwości i duchowości sprawia, że patrzę na świat poprzez uczucia.
Na obrazach łączę więc duchowe i uczuciowe skomplikowanie z matematyczną prostotą. Inaczej rzecz ujmując: skomplikowane - upraszczam, proste - komplikuję.
Obecnie pracuję wykonując na zamówienie portrety węglem ludzi i zwierząt oraz maluję obrazy farbami akrylowymi, rzadziej olejnymi, które coraz częściej można oglądać na wystawach, w galeriach lub w prywatnych domach.
Malarstwo to pasja, która zawsze mi towarzyszyła i towarzyszyć będzie. Dążę w nim do zabrania widza w inny świat, odrywam od rzeczywistości, która jest coraz bardziej szara, dodając na obrazach element koloru, który na obrazie w sposób celowy często rozpryskuje się, rozchlapuje, cieknie lub kapie kolorując tym samym elementy znajdujące się dookoła. W ten sposób chcę również pokazać, że nic nie jest trwałe i że wszystko się zmienia - to co smutne za chwile może być wesołe, to co szare za chwile może być kolorowe a to co nudne za chwilę może być ciekawe. Wszystko zależy od punktu widzenia, działań ludzi i natury, od upływającego czasu, od nas samych...
Sztuka to moje osobiste laboratorium barw i umysłu.
- swoje myśli,
- Twoje niewypowiedziane słowa,
- nasz świat.
Nazywam się Anna Zborovska. Urodziłam się w 1987 r.
W 2011 roku ukończyłam studia wyższe na Politechnice Warszawskiej otrzymując tytuł magistra inżyniera Technologii Chemicznej.
Moja historia z malarstwem zaczęła się w 2015 roku. Wtedy odkryłam jak wiele radości sprawia mi kreowanie otaczającej nas przestrzeni poprzez rysowanie i malowanie.
Rozpoczęłam swoje szkolenia artystyczne z zakresu nauki podstaw rysunku, rysunku postaci i portretowania.
W 2017 roku zostałam nagrodzona w Ogólnopolskim Konkursie Surrealistycznym imienia Salvadora Dali i wzięłam udział w zbiorowej wystawie pokonkursowej.
W 2022 r. moje obrazy brały udział w wystawie pt. "Kobiece światoprzestrzenie" w Lesznowoli.
W moich pracach staram się łączyć dwie moje natury: artystyczną i matematyczną.
Ta część we mnie zakorzeniona jako "umysł ścisły", sprawia, że próbuję patrzeć na świat, doszukując się w każdej istocie i przedmiocie figur geometrycznych oraz regularnych kształtów.
Ta zaś część mnie, która jest delikatna, pełna wrażliwości i duchowości sprawia, że patrzę na świat poprzez uczucia.
Na obrazach łączę więc duchowe i uczuciowe skomplikowanie z matematyczną prostotą. Inaczej rzecz ujmując: skomplikowane - upraszczam, proste - komplikuję.
Obecnie pracuję wykonując na zamówienie portrety węglem ludzi i zwierząt oraz maluję obrazy farbami akrylowymi, rzadziej olejnymi, które coraz częściej można oglądać na wystawach, w galeriach lub w prywatnych domach.
Malarstwo to pasja, która zawsze mi towarzyszyła i towarzyszyć będzie. Dążę w nim do zabrania widza w inny świat, odrywam od rzeczywistości, która jest coraz bardziej szara, dodając na obrazach element koloru, który na obrazie w sposób celowy często rozpryskuje się, rozchlapuje, cieknie lub kapie kolorując tym samym elementy znajdujące się dookoła. W ten sposób chcę również pokazać, że nic nie jest trwałe i że wszystko się zmienia - to co smutne za chwile może być wesołe, to co szare za chwile może być kolorowe a to co nudne za chwilę może być ciekawe. Wszystko zależy od punktu widzenia, działań ludzi i natury, od upływającego czasu, od nas samych...
Sztuka to moje osobiste laboratorium barw i umysłu.
Pokaż